27 grudnia 2008

ogród zimowy
cień płotu oddziela
biel od bieli

winter's garden
the fence shadow sunders
white from white

Haiku wyróżnione w The Mainichi Haiku Contest 2008

26 grudnia 2008




lodowy księżyc
trzeszczący dźwięk
starego long-play'a


ice moon
the scratchy sound
of the old long-play record


WHA Haiga Contest grudzień 2008
The 62nd. WHA Haiga Contest 12/2008
teatrzyk cieni –
całe życie królika
w moich rękach

shadow puppets –
all of this rabbit's life
in my hands


jesienna noc
tylko szelest kartek
starej powieści

autumn night
only the rustle of leaves
of an old novel


Haikuworld grudzień 2008



grafitowy szkic
jeden ruch by oddzielić
niebo od ziemi


Haigaonline autumn/winter 2008



na szczycie Fuji...
wschód słońca
i garść popiołu


Haigaonline autumn/winter 2008

15 grudnia 2008

ostry dźwięk
pękniętej struny skrzypiec –
pierwszy śnieg


mroźny wieczór
za świętym mikołajem
zapach old spice’a


pierwszy śnieg
oczko za oczkiem
dziergana serweta


zimowy wiatr
w zwiniętych sieciach
zapach ryb


pierwszy śnieg
w sypialni ciche stąpanie
jej bosych stóp


grudniowa noc
dziadek chowa do pudła
siwą brodę


zimny wieczór
ceruję skarpetę
na prezenty

9 grudnia 2008

szpara w podłodze
wypatrzone po latach
oko misia


nasza pierwsza gwiazdka
przewiązana wstążką
para bucików


nagły błysk słońca
przez czarną parasolkę
tęczowe krople

30 listopada 2008

26 listopada 2008

ścięta brzoza
świeży zapach
krzyża


felled birch
the fresh smell
of the cross
pozdrowienie
na górskiej ścieżce
topniejący śnieg


stranger's greeting
on the mountain path
melting snow

20 listopada 2008

chłodny poranek
przy śmietniu bezdomny
i kilka ptaków


opuszczony dom
drzwi zamykają się i otwierają
w zimowym wietrze


opuszczony dom
zamyka i otwiera drzwi
zimowy wiatr


jesienny wieczór
liście zielonej herbaty
rozwijają się


cicha rozmowa
o wczorajszej burzy -
sierpniowa pełnia


weekend z synkiem
rozbijamy kamyki
by zajrzeć do środka


kolejny jesienny dzień
ona dzierga dla niego
jeszcze jeden szal


kolejny jesienny dzień
dziergając dla niego
jeszcze jeden szal


Sketchbook listopad 2008
spękana ziemia
żadnego brakującego elementu
w tej starej układance


cracked earth
no missing element
in this old puzzle



Sketchbook listopad 2008



błyskawica
jaka cisza
po trzaśnięciu drzwiami


Sketchbook listopad 2008

15 listopada 2008

jesienne słońce
kolejny liść opada
na swój cień


I miejsce w konkursie Forum haiku - listopad 2008

--------------------------------------------------------------


jesienny wieczór
zwijam liść klonu
na kształt róży


złota chryzantema
tak wiele płatków
do zgubienia


Wszystkich Świętych -
śpieszymy się
na kolejny grób


Zaduszki -
smużka z gasnącej świeczki
rozpływa się


Wszystkich Świętych
matka na grobie ojca
poprawia kwiaty


przy grobie ojca -
mój ojczym zerka
na zegarek


wczesny poranek
powoli w górę rzeki
odpływa chmura


gęsta mgła
tylko maleńki robak
na szybie


nastawiając budzik
liczy ile ma lat
do emerytury

13 listopada 2008

jesienne liście
w dłoniach dziewczynki -
w górę i na dół


latająca dziewczynka...
zamiast skrzydeł
jesienne liście


domowy rosół
w każdym oku
błysk


Halloween
synek zagląda
w oko dyni

1 listopada 2008




a lone trip
a woman by the window
gazing at herself

20 października 2008

klangor żurawi
z wiatrem - pod wiatr
mój latawiec
istotnie
sprawy nieistotne
odkładam w czasie
i w przestrzeni
zajmuję tyle miejsca
ile wystarczy
na filiżankę kawy
według rozkładu
zdążam zawsze
na następny dzień

(marzec 2008)



after long illness -
in the garden again the first
steps of my father



(tłumaczenie angielskie - Lech Szeglowski, tłum. japońskie - Ban'ya Natsuishi)







heritage park
a little boy put his ear
to the pitcher

7 października 2008

jesienne drzewo
wśród kolorowych liści
ogon latawca


późna jesień
chłopiec liczy liście
na drzewie


plac budowy
na hałdzie ziemi
kwitnący mak


długi jesienny wieczór
zmurszały zapach
starej książki


zwietrzały granit -
zaledwie kilka
liter


nocna podróż
z Wielkiego Wozu
spada gwiazda


stara sztaluga
w pajęczynie
martwa natura


wymieniając drzwi -
przez próg domu
ślad ślimaka


letni wiatr
łąka kołysze się
kolorami


stare lustro
w pajęczynie
moja twarz


czarne niebo
szukam
swojej gwiazdy

2 września 2008




kolejne urodziny
ten sam szelest
spadających liści

another birthday
the same rustle
of falling leaves





nagły deszcz
bębniarz w bramie
gubi rytm

10 sierpnia 2008

rozsypany czas
gasi dumne przedmioty
pył nieuchronny

(pażdziernik 2007)
fale na piasku
jaka cisza
w kamiennym ogrodzie


randka w ciemno
jej twarz powoli
rozjaśnia się


grucha - nie grucha
zrywając wszystkie
owoce w sadzie


znów razem
rozdarty na pół
pozew rozwodowy


pierwszy świetlik
on zerka
w jej dekolt


świetlik na dłoni
chłodny blask obrączki
młodej wdowy


samotna podróż
kobieta przy oknie
wpatrzona w siebie


kolejne świadectwo szkolne
jej ulubiona lalka
zakurzona


sama
wołam
echo

14 lipca 2008


ciemniejące niebo
malarz pogłębia błękit
lilii wodnej


lilia wodna
na pędzlu akwarelisty
kropelka wody


stare kimono
białe lilie
znów falują


mleczny księżyc
łąkę wypełnia
puch dmuchawców


po ulewie
kule dmuchawców
takie niepełne


stare przyjaciółki
dookoła stołu -
kruche babeczki


mostek łukowy
ileż światła
dla lilii wodnych


zwodzony most
z nurtem rzeki płynie
blask księżyca

31 maja 2008

.
światło świecy
nawet twój szept
drżący


poobiednia drzemka
mój kot gubi się
w cętkach kanapy


przed świtem
pierwszy śnieg
rozjaśnia pokój


parna noc
twój oddech
z każdej strony


noworoczny świt
rąbek wieczorowej sukni
w świeżym śniegu


skrzypnięcie drzwi
przed domem tylko
jesienny zmierzch


dzika śliwa
znów w bieli –
pierwszy śnieg


znów bieleją
gałęzie śliwy –
pierwszy śnieg
.
.