14 listopada 2015






















CZARNO-BIAŁA ETIUDA


Niewiele jeszcze wiem o tym mieście.
Hotelowe okno nie zatrzymało żadnej historii.
Przędzalnia przy Ogrodowej tętni nie swoim życiem.

Drzewo z przeciwka pozbyło się ptaków, obrosło śniegiem.

Ktoś w pośpiechu wdeptuje w chodnik stare kroki.

Między blokami przeciska się smuga słońca.

Przebiega drogę czarnemu kotu.

 

ŁÓDŹ. Tkanina z wadami, antologia poezji, Łódź 2015.