13 października 2010

Pole / The field
Windsurferka / A windsurfer
Zakątek / The nook
Odpoczynek / Rest
Samotne łodzie / The lonely boats
Maszty / Masts

27 września 2010

Międzynarodowy Festiwal Haiku - Gandawa 2010

W dniach 13 – 19 września 2010 r. odbył się w Gandawie Międzynarodowy Festiwal Haiku . Organizacja Viadagio przy wsparciu gandawskich instytucji stworzyła przestrzeń do wspólnego przeżywania urody miasta i dzielenia się nią poprzez haiku. Poeci haiku z Europy, Azji i Ameryki Północnej, oraz wszyscy, którym ten gatunek poezji jest szczególnie bliski, mogli spotkać się i wyrazić prostotę języka haiku w melodii języka ojczystego. Po polsku zabrzmiały haiku Leszka Szeglowskiego i moje. Honorowym gościem festiwalu był prezydent Unii Europejskiej Herman Van Rompuy, który na sobotnim spotkaniu opowiedział o swojej drodze haiku.
 
Piękno Gandawy, ciepło jego mieszkańców, oraz przyjacielska i twórcza atmosfera festiwalu w kilku słowach i zdjęciach:
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

mapa Gandawy
nasze dłonie
spotykają się


map of Ghent
our hands
meet

















Gandawski zaułek.



















Restauracja „Panda” od strony rzeki Leie. Stąd wyruszaliśmy dwukrotnie na wodne ginko (nocne i dzienne).





















nocne ginko
pióro wiosła
zanurza się w czerń


ginko at night
the blade of an oar
sinks into the dark



bezgwiezdne niebo
tylko zegar na wieży
wskazuje północ


starless night
only the tower clock
shows midnight



z ciemności nieba
w ciemność rzeki
wierzba płacząca


from dark of sky
to dark of river
weeping willow


from the sky's darkness
to the river's darkness
a weeping willow


Haiku o wierzbie zostało opublikowane w festiwalowej antologii.

















Jedna z łodzi Stowarzyszenia Viadagio z logo przedstawiającym kwiat lotosu.


łódka Viadagio –
wodny zapach
drewnianej lilii


Viadagio boat—
watery smell
of wooden lily
























Nad rzeką Leie. Łódź gotowa do rejsu.


Leie –
niebo
do góry chmurami

















Podczas rejsu łodzią napędzaną za pomocą jedynego wiosła zalecane było milczenie i skupienie. To właśnie wtedy szkicowaliśmy gandawskie haiku.

















Jeden z wielu gandawskich mostów. W tle zamek Gravensteen.


szmer rzeki...
tylko most
stąd – dotąd


rustlle of the river...
only the bridge
from here up to there

















Ip Man – człowiek z wiosłem i z charyzmą (przewodniczący Stowarzyszenia Viadagio).

















Z dedykacją dla Viadagio:


poeci haiku
po obu stronach łodzi –
kolejny gandawski most


haiku poets
on both side of the boat—
next Ghent bridge

















Wierzba płacząca, która stała się inspiracją wielu haiku.

















To tutaj, przycumowani do wierzbowych gałęzi popijaliśmy herbatę z ceramicznych filiżanek...

















Gandawa

















Centrum Poezji (budynek z wieżyczką).

















Stary strych w Centrum Poezji – miejsce przeznczone na wykłady i pracę twórczą.

















Ion Codrescu przygotowuje prezentację swoich haiga.

















Zamek Gravensteen



mijające się łodzie
która z nich przypływa?
która odpływa?


passing boats
which departing?
which arriving?

















Spotkanie twórcze w restauracji „Panda”. Tłumaczenie haiku.



















Przygotowywanie tekstów do publikacji w wielojęzycznej antologii haiku. Każdy z uczestników miał za zadanie przedstawić 3 teksty, z których 2 zostały wybrane do festiwalowego tomiku.

Na zdjęciu od lewej: Lynne Rees, Ip Man, Markus Bundervoet, Diederik De Beir (sekretarz festiwalu), Paul Mercken, David Cobb.
























Tomik „Zilvervisje glimt”, który narodził się podczas festiwalu.
Tytył został zaczerpnięty z pierwszego wersu haiku z 1927 r. autorstwa Augusta Vermeylena. W tej niewielkiej książeczce znajdują się po dwa haiku w języku ojczystym każdego z uczestników festiwalu, oraz ich tłumaczenia na trzy języki obce: angielski, francuski i niderlandzki. Poza tym umieszczono w niej dwa haiku prezydenta Unii Europejskiej - Hermana Van Rompuya, a także utwory nagrodzone i wyróżnione w konkursie haiku.

















Wymiana doświadczeń, prezentacja książek i innych publikacji.
























Z Leszkiem Szeglowskim podczas zwiedzania Gandawy.

















Gandawa



















Zwiedzanie Gandawy

Na zdjęciu od lewej: Vasile Moldovan, Mihaela Codrescu, Jim Kacian, Anthony Kudryavitsky, Lech Szeglowski, Zinovy Vayman.

















Pietro Tartamella i ja w drodze do „Pandy”.



















Mia i Luuk Humblet – to oni gościli nas (Leszka Szeglowskiego, Pietra Tartamellę i mnie) w swoim domu przez cały czas trwania festiwalu. Para pełna życzliwości i spokoju.


Haiku dla Mii i Luuka:


przy okrągłym stole –
nawet deszcz ma dziś coś
do powiedzenia


at a round table —
even the rain today
has something to say




w małym ogrodzie
błysk porannego słońca –
pnąca się dynia


in a little garden
a shaft of morning sun—
climbing pumpkin
























Banery wiszące wzdłuż rzeki Leie prezentowały haiku każdego z festiwalowych gości. Tutaj – moje:


gandawski kanał
rozmyte kolory
starych domów


Ghent canal
washy colours
of old houses


Ghent waterway
the colours of old houses
all washed out


Haiku znajduje się również w festiwalowej antologii.
.

12 września 2010


























Haiga z tekstem Leszka Szeglowskiego:

miesiąc do gwiazdki
starzec upycha w worku
ostatnie liście


a month to Christmas
old man crams into a sack
the last leaves

Haiga została opublikowana w DailyHaiga - 10.09.2010

27 sierpnia 2010

słownik polsko-japoński
przecieram wschód słońca
na szkiełkach okularów


polish-japanese dictionary
rubbing the sunrise
on my eyeglasses


Publikacja w The Mainichi Daily News - 24.08.2010

22 sierpnia 2010





















cisza padającego śniegu
sarna przechodzi
z bieli w biel


silence of falling snow
the deer moves
from white to white


(trans. Lech Szeglowski)

Publikacja w DailyHaiga - 18.08.2010

17 sierpnia 2010

Perseidy...
które z życzeń
jest moje?

4 sierpnia 2010

z cienia do światła...
stary bujany fotel
skrzypi cichutko


Haiku opublikowane w niemieckojęzycznej antologii haiku "Bei Licht betrachtet", opracowanej przez Ingo Cesaro (wydawnictwo: Neue Cranach Presse Kronach; 2010).

29 lipca 2010



























samotność
z ogrodu sąsiada
zapach maciejki


loneliness
from neighbour's garden
smell of evening stock


Publikacja w WHA Haiga Contest 07/2010.

13 lipca 2010



























naprzeciw okna
wisi gipsowy anioł
z zastygłymi do lotu skrzydłami

ach, gdybyż on nie był
tak bardzo przywiązany
cieniem do ściany



vis-a-vis a window
the gypsum angel hangs
with congealed wings for flying

ah, if only he wasn't
so attached
by his shadow to the wall


(trans. Lech Szeglowski)

Pulikacja w DailyHaiga - 10.07.2010

29 czerwca 2010


























okno na zachód —
czerwona stokrotka
gubi płatki


west-facing window—
a red daisy
loses its petals

Publikacja w WHA Haiga Contest (06/2010) 

22 czerwca 2010
























haftowana chusteczka...
wiatr rzuca mi pod nogi
kolejny liść


embroidered hanky...
the wind drops at my feet
another leaf

(tł. Lech Szeglowski)

Pierwsza publikacja mojej "haftowanej chusteczki" w  Haigaonline (06/2010) .
Letni numer pisma - do czytania, oglądania i... posłuchania.

10 czerwca 2010





kulę się w sobie
nieplanowana ciąża


I curl up into myself—
unplanned pregnancy


Publikacja w DailyHaiga - 09.06.2010



nieplanowana ciąża
kulę się w sobie

2 czerwca 2010





ostatnia radioterapia —
może dzisiejszej nocy
zapomnę o jutrze


last X-ray therapy—
perhaps tonight
I will forget about tomorrow


Publikacja w majowej edycji konkursu WHA Haiga Contest 05/2010

30 kwietnia 2010




rosnąca cisza...
tylko rytm
mojego oddechu


growing silence...
only the rhythm
of my breath


Publikacja w DailyHaiga - 29.04.2010



Haiga z haiku autorstwa Magdaleny Banaszkiewicz:


jesienny wieczór
z każdą nitką na krośnie
bliżej do nieba


autumn evening
with each thread on the loom
closer to heaven


trans. Lech Szeglowski


Haiga opublikowana na WHA Haiga Contest (04/2010)



zapominając...
mech powtarza
czyjeś imię


forgetting...
moss repeats
someone's name


Publikacja w DailyHaiga - 16.04.2010

16 kwietnia 2010




smoleński las
cisza
połamanych drzew

.
smolensk wood
the silence
of fallen trees


tł. Lech Szeglowski
Katyń —
znów ktoś mówi
o braku słów


Katyn —
someone says again
about lack of words

.

29 marca 2010




z dala od brzegu...
zamarznięte jezioro
tonie w ciszy


far from the shore...
the frozen lake
sinking in silence


Publikacja w WHA Haiga Contest (03/2010)
jedno ziarnko słonecznika
w mojej dłoni —
wszystko albo nic


one sunflower seed
in my hand —
all or nothing



zimowa samotność —
te kwiaty
tak bezwonne


winter solitude —
these flowers
so scentless



Publikacja w DailyHaiga - 24.03.2010

27 lutego 2010




Haiga z haiku Magdaleny Banaszkiewicz:


wkoło świeży śnieg
którędy przejdą
moi goście?


new snow around
which way will
my guests get across


Haiga opublikowana na stronie WHA Haiga Contest (02/2010) , oraz w magazynie Sketchbook (01-02/2010).

22 lutego 2010

.
.



nowy rok...
tuż za zakrętem
droga zaczyna się wznosić


a new year...
just behind the turn
the road starts to rise



Publikacja w DailyHaiga - 22.02.2010

4 lutego 2010

.
.



biel
woda wpada
w swój szum


whiteness
the water falls
into its sound


Haiga opublikowana w DailyHaiga  3 lutego 2010.
W obraz zostało wpisane haiku, które zwyciężyło w miedzynarodowym konkursie haiku The 2009 Shiki Special Kukai in memory of William J. Higginson.